Zniwiarz - 2009-01-31 18:16:20

Wieje lekki wiaterek,krople rosy mienią się w porannym słońcu.Góry otacza mgiełka o gęstości zupy.
Zapowiada się na ładny dzień.Brama przez,którą wchodzi się w góry lekko skrzypnęła....




-Halo!!!http://public4.tektek.org/img/av/0901/d31/1110/de3f155.pngKoval jesteś tu?Niebiosom dzięki,że jesteś wydarzyło się coś okropnego...:Sapie głośno:

Koval:Uspokój się ,,bracie Pawle[mnich]''Powiedz Mi co się stało?

-To naprawdę okropna rzecz,naprawdę....

Paweł:-Na mój dom ,,spadło'' wielkie nieszczęście!Przyszedł tam Lord Shit,możesz mi pomóc?Ukradł mi moje złoto,całe 3000g!

Koval-Nie bój się!Już wyruszam!-Po tych słowach pobiegł w góry,do domu pawła...

www.biotechnologiakul.pun.pl www.medi.pun.pl www.bezdechowcy.pun.pl www.forumakwa.pun.pl www.menedzerskoki.pun.pl