Tu zachodzi słońce by jutro się odrodzić
Uratuj panią, ja mam rachunki do wyruwnania
Po chwili zauważył Shit'a
Ale się uśmiechnoł
Offline
Zniwiarz:Nie martw się,już ,,lecę''. Po chwili nie było już mnie widać...
Shit:Nie chcę z tobą walczyć,słyszałem legendy o twojej potędze.Dam Ci wybór!Wybieraj,albo złoto[3000 należy też wspomnieć,że warte jest około 100.000 bo ma specjale znaczenia,dlatego brat Paweł tak się o nie bał],albo kamień śmierci.....
Offline
Obiecałem "Bratu"
Chcę pieniądze
Offline
Otrzymałeś swoją forsę [no nie dokładnie swoją]
Biegniesz do brata była naprawdę ciemna noc...
Paweł:Masz moje pieniądze?O jejku!Dziękuje.Nie wiem jak Ci się odwdzięczyć!
Koval:Naprawdę nie ma za co dziękować!
Paweł:Ależ jest!Uratowałeś mnie od bankructwa!Oto twoja nagroda.
Otrzymałeś:Odznakę Uczciwości(Sprawia,że ludzie bardziej Ci ufają,przez co mogą Ci ofiarować swą pomoc,czasami nawet za darmo!!!)
Offline